niedziela, 2 lutego 2014

101//14. W DRODZE DO BRAM WIECZNOŚCI



W DRODZE DO BRAM WIECZNOŚCI

Świecka orkiestra wybrzmiała już
a mimo to nadal się kręci
pośród nachalnych świata złud
cały tłum ludzi — bez pamięci

odrzucasz hałas pyszny blichtr
nawet osłaniasz się od kurzu
to nie dla ciebie — pora iść
czyś przeżył mało... czy za dużo... 

i kiedy stajesz u TYCH WRÓT
masz twarz spokojną pogodzoną
poznałeś cały życia trud
dziś wypoczynek — ten wyśniony...

© Elżbieta Żukrowska 17.11.2013.
Fot z internetu


2 komentarze:

  1. Eluniu-śliczny, refleksyjny wiersz. Taka zaduma nad sensem życia.Podoba mi się. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zosiu
    - bardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń