RANEK W SIEDMIU BLASKACH
dzień
zaczyna się
trzepotem skrzydeł
mój — lekkim dotykiem ust
pieszczotą wraz z zapewnieniem
o uczuciach
później wpuścisz
do naszej sypialni
słońce złociste
kawy zapach
a może nawet
odwieziesz mnie do pracy
dziś żałuję że tam
nie mogę nosić szpilek
© Elżbieta Żukrowska 19.01.2014
Fot z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz