poniedziałek, 24 lutego 2014
205//14. WYSZŁAM NA PROSTĄ
WYSZŁAM NA PROSTĄ
Wyszłam na prostą, chociaż pod górkę...
Jakoś przestawiam nogę za nogą,
w nadziei będąc, że za wzniesieniem
już będzie łatwiej, ludzie pomogą...
Za tym pagórkiem inne horyzonty,
do podziwiania nowe krajobrazy,
już zachwyt budzi zieloność łąki,
a mlecze na nich jak żółte topazy.
Będę zaglądać w oczy stokroteczkom,
pszczoły nakarmią resztkami nektaru...
Lecz to wszystko próbą dla mnie wielką
— pagórek, rzeczka i moja wytrwałość...
© Elżbieta Żukrowska 20.02.2014.
Fot z internetu
Właśnie minęło 78.000 wejść na mego bloga. Bardzo dziękuję, że mnie odwiedzacie, że czytacie.
25 lutego 2014. godz. 7:45.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo optymistyczny wiersz - tak trzymaj i nie odpuszczaj (końcówkę podpowiedział Stefan)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i czekamy na dalsze
H
Gościu Anonimowy H. i S.
OdpowiedzUsuń- bardzo dziękuję. Mnóstwo serdeczności dla Was obojga. :) Pozdrawiam. :)
Tak. Wiersz wiosenny i skłaniający do wytrwałości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Anka.
1blusia1
OdpowiedzUsuń- bardzo dziękuję - i wszystkich zachęcam... Pozdrawiam, Aniu. :)