DOPRAWDY — NIE WIEM...
Doprawdy — nie wiem, jaki jesteś!
Być może nawet "niezmienialny".
Marnujesz czas, w kamień twardniejesz
lub robisz rzeczy niewybaczalne...
Zgniecione kartki do kosza wciskasz
i dobry wiersz niszczysz gderając.
A ja do ciebie — bardzo życzliwi
— lecz dziś się wycofam — nie narzekając.
Znam takie miejsce, gdzie są piołuny,
za to jaskółki nie chcą wzwyż śmigać,
nie kwitną jaskry, ani bodziszki...
Cóż? — Za to mojego płaczu nie słychać.
© Elżbieta Żukrowska 8.02.2014.
Fot. z internetu - bodziszek łąkowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz