piątek, 23 stycznia 2015
ZARDZEWIAŁA MIŁOŚĆ
ZARDZEWIAŁA MIŁOŚĆ
Już mnie nie dotykasz, nie zmieniasz w poemat,
a przecież bez tego w zasadzie mnie nie ma!
Za to są tęsknoty za twoją pieszczotą,
za szeptem wieczorem, ciepłem ramion nocą.
Już mnie nie unosisz, przestałeś całować,
zabrałeś mi nawet te najczulsze słowa!
A potrzebne to wszystko, bym normalnie żyła...
Czy ktoś pozazdrościł, że już się skończyło?
Czy anioły białe z wysokiego nieba
uniosły cię w ciszy już w nowy poemat?
Nie ma cię. I mnie nie ma. We mgłach ma dolina...
Tylko twoje zdjęcie nadal w dłoniach trzymam.
© Elżbieta Żukrowska 20.XII. 2014.
Fot. za Art-graphiK
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz