Na brzegu morza
Wilgotną pianą brzeg okryty,
nad głową głośno krzyczy mewa,
kolejna fala zmywa ślady
i niby szumi, niby śpiewa.
W krótkim rozbłysku słońc na niebie
chmury aż gniewnie pociemniały,
lecz wiatr je pognał het - przed siebie!
A brzeg niech tonie... W słońcu. Cały.
© Elżbieta Żukrowska 23.01.2015.
Fot. Alicja Śtankiewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz