czwartek, 15 stycznia 2015

WIATR



Wiatr


Wiatr to swobodny muzyk. Nie zawsze pogodny.
Lubi step szeroki, rozległe równiny.
Lecz i do dolin wpada zapukać do okien.
Nuty pilnie spisuje na swej pięciolinii.
Później ze śmiechem bawi się włosami,
strąca kapelusze, kręci piruety,
złośliwie szarpie parasolami,
w oczy śniegiem się wciska pośrodku zamieci.
Wiatr. Cichy bohater, gdy schłodzi w gorączce?
Czy wróg najpodlejszy, gdy raczy wichurą?
Może z gwizdem i wyciem rozszarpać firany,
będąc huraganem zburzyć ściany domu...
Gdzie jest wtedy wiosenny Zefirek kochany?

© Elżbieta Żukrowska 15.01.2015.
Fot. wyborcza.pl. 620 x 419

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz