Na powrót
(z opowieści pewnego pana - 19)
Skrzydła miała płacząca nadzieja.
Teraz delikatnie otarłaś jej ostatnią łzę.
A ja w swojej zaciśniętej dłoni
trzymam zielony kamyk,
zupełnie taki, jak twoje oczy, Mario.
Kochanie
- załóż znów swój talizman.
Niech sprzyja naszemu szczęściu.
Niech łzy nie gaszą iskierek
w źrenicach roztopionych uczuciem.
© Elżbieta Żukrowska 13.01.2015.
Fot. antiquebizu.pl/jadeit-zielony-kamie%C5%84-z-dalekiego-wschodu/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz