Słowa... Słowa?
Otwierają nowe światy,
zagubione marzenia,
po rozstępowanie się ścian,
kołysanie niczym na łodzi... gdzieś!
kołysanie niczym na łodzi... gdzieś!
To myśli - jak psy z łańcucha -
już szukają, myszkują,
otwierają ukryte drugie dno...
Słowa... Słowa?
Całują wyciągnięte dłonie,
spierają się, upierają, wnioskują...
Zmęczone pozwalają zamknąć się
w złoconej klatce wiersza...
Teraz już tylko kurz...
© Elżbieta Żukrowska 10.01.2015.
Fot. własna (wejście do Biblioteki Publicznej w Choszcznie)
© Elżbieta Żukrowska 10.01.2015.
Fot. własna (wejście do Biblioteki Publicznej w Choszcznie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz