piątek, 23 stycznia 2015

Z KOMINKIEM W TLE




Z kominkiem w tle


Zimową porą przy kominku
rozpalił się nie tylko ogień,
strzeliły iskry, troszkę dymku,
drwa objął już wysoki płomień.

Nad ranem pękła barw feeria,
tak, jak strzelają fajerwerki.
I zakończyły się misteria,
a do nas przyszedł spokój wielki...

Lirycznym słowem rozpromieniaj
tęsknoty po tych przebudzeniach -
co było pięknie - nic nie zmieniaj,
nam niepotrzebne są złudzenia...

© Elżbieta Żukrowska 23.01,2015. 
Fot. za Rozystronka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz