piątek, 2 marca 2012

193. W PIERWSZEJ CHWILI



W PIERWSZEJ CHWILI

Nie zatrzymałeś się
nie próbowałeś wyjaśnić
Odszedłeś obojętny nijaki
odciąłeś się jednoznacznie
takiego cię nie znałam
ostrożnie zamknąłeś drzwi
uchodząc bez słowa

Teraz to miejsce
jest dramatycznie puste
Ale nikt tu nie postawi kwiatów
Twoje miejsce…
Na nic nie liczę

Chcę zapomnieć…Zaraz
rozpacz nie daje się tak szybko oswoić
zaciskam powieki
chowam poszarpane wnętrze
zasłaniam zmęczoną twarz
nie chcę nikogo oglądać
a ciągle potykam się myślą o ciebie…

© e.żukrowska listopad 2011
fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz