sobota, 10 marca 2012

218. I JESZCZE BUKIET



I jeszcze bukiet

Twoje kwiaty nie są z serca, po co je przynosisz?
Wczoraj kłótnia, awantura, kwiatami przeprosisz?

Chociaż prawda – jeszcze gorzej, gdyby ich nie było...
Może jednym bukiecikiem chcesz kupić mą miłość?

U mnie miłość nie na sprzedaż, nie na licytację.
Jeśli kocham — to za darmo, a nie za kolację.

Wszystko jedno – kwiaty, prezent, czy jakieś gadżety.
Jeśli już przestałeś kochać – to żegnaj – niestety!

Chyba, że mi udowodnisz, jak bardzo miłujesz.
A ty pytasz jak to zrobić ?– Jak serce dyktuje.

© el.żukrowska 08.03.2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz