Dla ciebie będę
Kochany
ptakiem dla Ciebie będę
w niebo rozśpiewanym;
i wiatrem, co koniom w galopie
grzywy zaplątuję;
a tobie twarz chłodzi,
gdy właśnie takiej
ochłody potrzebujesz;
ochłody potrzebujesz;
i zapachem maciejki,
gdy otworzysz okno późną wiosną;
albo szelestem liści bzów,
które bujnie rosną;
wystarczy, że na swoim ramieniu
znów mnie tak ułożysz...
znów mnie tak ułożysz...
rozradowana i szczęśliwa z twojej bliskości.
Wiem, że z twojej strony to głęboka miłość,
niech będzie na zawsze, niech się tu rozgości.
© e.żukrowska 5 marca 2012
© Obraz — Hanna M.-Wilińska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz