niedziela, 18 marca 2012

259. IDIOTKA - ZNÓW



IDIOTKA - ZNÓW

Byłeś ze mną. Miesiąc temu.
Rok temu. Wczoraj byłeś.
Co się stało? Co się zmieniło?
Za czymś zatęskniłeś?
Uciekłeś! Poplątałeś myśli
i rzuciłeś na odchodnym złe słowa.
Zabieraj je z powrotem.
Lepiej byś całował...

Lepiej byś całował,
rękoma oplątał
i na spacer zabrał,
razem czekał lata,
na te lody z kremem
do kawiarni może...
Mówisz, że już za późno,
że nic nie pomoże...

Jak nic nie pomoże?
Tego nie pojmuję.
„Miłość aż po grób”
– już nie podtrzymujesz?
Gdzie twoje obietnice,
zapewnienia słodkie?

Czyli wykorzystałeś ...
Wyszłam na idiotkę...

e.żukrowska 17 marca 2012.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz