środa, 14 marca 2012

253. JEDEN LIST



 JEDEN LIST

Napisałeś do mnie list – wszystkiego trzy zdania!
Równie dobrze mogłeś telegram wysyłać:
Żegnaj miła STOP nie było kochania
STOP jakoś wszystko mi się pomyliło...

Każde zdanie - jak odcisk stopy na piasku...
Lub jak kruszyna piasku do muszli wrzucona:
może zaowocować perłą, której piękne blaski
dodadzą urody tej, która nimi będzie ozdobiona.

Ale też każde zdanie jak chlaśnięcie biczem,
pod którym całe ciało kurczy się, zamiera.
Ból — niewyobrażalny... Pozostałam z niczym.
Wiatr trzaska okiennicami. Drzwi  nikt nie otwiera.

© el.żukrowska 31.grudnia 2011.
Fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz