MOJE WIERSZE
Jak to się stało, że mnie irytują?
Gdzie się podziały i słowa, i rymy?
Jakoś te ostatnie już nie przekonują,
nudzą wręcz! I to z mojej winy...
Nie takie chciałam pisać, nie takie!
Ostatnie są płaskie, wcale nieciekawe.
Gdzie żar i iskra? – Zdają się nijakie...
A niektóre aż nieznośnie mdławe...
Nie ma wierszy, ni śpiewu, milczą instrumenty.
Muzyk się zbuntował, nie stroi gitary.
Moje tłumaczenie to same wykręty.
Wiem! On nie zagra pokąd nie wychyli czary!
Mnie wtedy wiersze popłyną strumieniem!
Znów słowo będzie się ścigać ze słowem.
Może Czytelnika nawet przejdzie drżenie,
gdy Go zaskoczę tematem nowym.
© el.żukrowska 06.03.2012.
fot. Kornelia Żukrowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz