środa, 28 marca 2012

290. INTUICJA?



INTUICJA?

Czekam na taxi
chociaż nie powinnam
Kasy mam skąpo
a coś mnie tu trzyma
Przecież mogę tramwajem
A tego chłopaka widziałam wczoraj
pod teatrem
Spacerował zupełnie sam
Widziałam go kiedyś
w centrum handlowym
jednak to nie znaczy
że go znam
Nie wiem gdzie szukać
wspólnych znajomych
Tak bardzo mnie zainteresował
w oko wpadł
a pomysły na znalezienie
właśnie się wyczerpały
Może gdzieś na siebie wpadniemy
— nawet przypadkiem
Tylko jak mam spokojnie czekać
To nie z moim temperamentem
Jak z tego wybrnąć mam...
— Proszę na Krzywą za zaułek
Czarnych Bram
O to ty... znaczy pan...
Pan jest taksówkarzem
— Jestem. I nawet z widzenia
panią znam...

© el. żukrowska 09.03.2012.

2 komentarze: