niedziela, 19 stycznia 2014
59//14. GNIEW BOGÓW
GNIEW BOGÓW
Czasem jak konie oszalałe,
z gniewnymi błyski wielkich oczu,
wałami wody pędzi morze,
aż ponad wydmy się przetoczy!
Rozpęta grzmiące, morskie piekło,
ciśnie trójzębem Posejdona
i ryk z odmętów wydobędzie,
daleko poza brzegiem skona...
Już z dala wielkie fale idą
— bóg morza złością ogarnięty
ma zamiar szybko pozatapiać
wszystkie jednostki, w tym okręty.
I rwą się liny, ster nie słucha,
wysoka fala statek kładzie,
może za burtę zmyć z łatwością
wszystkich będących na pokładzie.
A małe kutry? Ostrzeżone
bezpiecznie w portach się schroniły,
lecz nawet tutaj znać gniew bogów
— Posejdon wciąż używa siły...
Boreasz?
Przybył w trójkę koni,
północny, zimny, przeraźliwy,
szkodę za szkodą statkom czyni,
nawet gdy w porcie się schroniły!
© Elżbieta Żukrowska 18.01.2014.
Fot. z internetu
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A teraz wiersz, który był mi inspiracją:
Potęga bogów - autor Wiesław Smurzyński
spłoszył wiatr białogrzywe
wierzchowce
tchnieniem ósemki
w skali Beauforta
z błękitnych pastwisk
pędzą na złamanie karku
w kierunku złotego brzegu
z lotnymi wydmami
rżąc jak oszalałe
prześcigają się wzajemnie
i mewy
walczące z potęgą
rozgniewanego
Neptuna
sprzymierzonego
z Boreaszem
wielcy nieposkromieni bogowie
galopują
na śnieżnych grzbietach
prezentując moc
żywiołów
W Smurzyński (Marco)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz