poniedziałek, 20 stycznia 2014

62//14. A TY, POETO, KRZYCZEĆ NIE PRZESTAWAJ - w towarzystwie wiersza Jerzego Piątkowskiego

A TY, POETO, KRZYCZEĆ NIE PRZESTAWAJ

Jerzy Piątkowski pisze:

Gdy dzień szykuje - z łez ... poczęstunek,
 - szlifuje głazy i cofa strumienie.
 Obiera sobie jakiś tam - kierunek
 i gdy w krąg ... wieszczą - to jest przeznaczenie.

 Nie trać nadziei - masz wiatr historii ...
 z otchłani bytów ... tchnienie - w planet ziemię.
 A on, wieje, przenika ... jest we krwi i w glorii;

 chociaż z marzeń i z cienia - popycha obrotową scenę.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A teraz ja:

A TY, POETO, KRZYCZEĆ NIE PRZESTAWAJ 

I dzień się nowy dzieje – ot, nasza udręka,
a on chce być po stokroć szalony!
Historia jego obwiązuje, pęta.
Jakiś dzwonnik rozbudził wszystkie wielkie dzwony!
Cóż z tego – tu połowa ludzi nie pojmuje znaczeń!
Pokaleczone nauką półwiecza
opacznie podchodzi do krwi, przeinaczeń,
miast w białe giezło – w czerwień się obleka!

A ty krzycz, Poeto, krzyczeć nie przestawaj!
Może ktoś sam z siebie sięgnie do annałów.
Ktoś inny głośno powstrzyma rządzących
- jedna godzina historii? – stanowczo za mało!
Pora odkryć biografię ludzi pełnych chwały.

Krzycz, Poeto! Nawołuj!
Może twoje słowa
przyniosą komuś przypomnienie właśnie,
że jesteś z tej ziemi,
żeś się tu wychował!
A już zupełnie zbędne narodowe waśnie.

© el.żukrowska 5.11.2013.
Fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz