List
Ten nie będzie wcale długi,
to druga już kartka, bo ślady łez...
Właściwie chcę cię zawiadomić,
że koło studni zakwitł bez.
Mogłabym sama bukiet zerwać,
ale przez pamięć wspólnych dni
jakoś nie mogę się za to zabrać
- lepiej niech śnią się liliowe sny.
Do studni chodzę wcześnie rano,
gdy kiście rosą płaczą... Jak ja.
Smutna-m bez ciebie. I niewyspana.
Przecież tak tęsknię każdego dnia.
© Elżbieta Żukrowska 10.05.2015.
Fot. Jardin Rus.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz