Wiersz poety Jerzego Piątkowskiego:
"W dole, wciąż Tatry - słońcem natchnione;
tu dywan z kwiatów ... dywan z traw.
Ukryć chcą chmur warstwy - skłębione
jak życie w głębi ... Czarny Staw."
GÓRY W CHMURACH
Chmury zazdrośnie Tatry chronią,
z serdeczną troską przytulają,
to dla wybranych tyle piękna,
gdy strome Rysy zdobywają.
Zdradliwym żlebem, wąską percią,
mozolnie krok za krokiem w górę,
ku niebosiężnym, szarym wierchom,
nim znów pochłonie je mgła chmury.
Ponad szczytami orle skrzydła,
kędyś na grani jest kozica...
wędrowiec stoi oniemiały
— zamiast oddychać — się zachwyca!
~~ ~~ ~~
Podziwiam w cichym zapatrzeniu
— gdy staję nogą na skraju świata...
Tu — czyste piękno, reszta w mroku,
powietrze mieni się jak tafta...
© el.żukrowska 5.10.2013.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz