piątek, 28 marca 2014
309//14. MASZ WOKÓŁ...
MASZ WOKÓŁ...
Masz wokół ostre krawędzie
sandały cię nie ochronią
podnosisz oczy na Niebo
— czy Niebo będzie bronią
Może powinnam pomóc
zasłonić cię jak tarczą
lecz jesteś na to zbyt dumny
kobiety dla ciebie nie walczą
Zatem przyglądam się chmurom
i liczę odległe gromy
płyną już ciężkie burze
a jeśli zniszczą domy
Mimo ostrych zakazów
jeszcze raz dłoń podaję
wreszcie mnie obejmujesz
przytulasz całym ciałem
Mam dzięki temu nadzieję
że moja miłość się przyda
a jeśli Niebo wspomoże
— tobie urosną skrzydła
© Elżbieta Żukrowska 28.03.2014.
Fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nad tym wierszem muszę trochę podumać, ponieważ widzę w nim nie jedno znaczenie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu. Coś w Twoich słowach jest.... :) :) :)
Usuń