W niecierpliwe ramiona
chwytasz rankiem świat
— jesteś tak spragniony,
zaraz chcesz smakować!
Upaja cię wszystko,
nawet drobny kwiat.
Obrazami możesz
jak piłką żonglować!
Spracowanym dłoniom
nie dasz odpoczynku,
cierpliwie wystukując
długą listę marzeń.
Wreszcie nad ranem
wykiełkuje wiersz.
W nim nie pozwolisz
fantazjom szarzeć.
Tutaj znowu wspomnienie szarości.
OdpowiedzUsuńCzy to Pani jest na tym zdjęciu?
Tak, to moje marcowe zdjęcie.... :)
OdpowiedzUsuń