wtorek, 25 marca 2014

294//14. ZDRADZIŁEŚ MARZENIA



ZDRADZIŁEŚ MARZENIA

Zapomniałeś, że "od zawsze" byłeś pierwszy.
Dziś nie dostrzegasz mnie wracając do domu.
Nie poczuwasz się do gestów najzwyklejszych,
już nie mówiąc o mających siłę sztormu...
Zapomniałeś...
W kąt zepchnąłeś nasze dawne zachowania.
Poniszczyłeś sieć czułości, ucałowań...
Dziś wystarcza telewizor i gazeta.
A gdzie słowa? Gdzie uczucia i rozmowa?
Zapomniałeś...
Choć podaję ci talerze obiadowe
ledwie burkniesz na odczepne "Dzięki. Dobre".
Ale zjadłeś, jakbyś wcale nie smakował!
...To na talerz jutro trawy tobie narwę!

Krew się burzy, lecz hamuję jeszcze złości.
Nie wybuchłam, ale z trudem wytrzymuję.
Świat utracił swoje wszystkie wspaniałości,
gdy koniecznej magii wzruszeń już nie czuję.

Tak nie można! I bunt we mnie gdzieś narasta!
A ty mówisz: "Wszak pracuję, wręcz haruję!".
Że do pracy-z pracy długa co dnia jazda,
teraz nawet nie opowiesz, jak się czujesz...

Nie ma rozwiązania tego dylematu.
Chociaż w domu — też mam tutaj sporo pracy.
Ty oddałeś się tej swojej, zawodowej,
nie próbujesz czegoś zmienić, żyć inaczej.

Chciałabym mieć dużo siły i się rozstać.
Jesteś dla mnie stracony. A ciągle coś łączy.
I jak to podzielić na odrębne domy?
Przeciąć nożem, mówiąc: tu się wszystko kończy?

Nic się nie kończy. Jesteś we mnie wszczepiony.
Muszę czekać aż los się zmiłuje.
Może otworzysz oczy, staniesz obudzony,
albo... Nie wiem, co "albo"...
Mój świat z wolna właśnie się rozsypuje...

© Elżbieta Żukrowska 25.03.2014.
Fot. Grażyna Kędzierska

2 komentarze:

  1. Oj jakże gorzki ten wiersz, a jakże prawdziwy.
    Niestety tak się dzieje w dzisiejszych rodzinach. A przecież rodzinę można porównać do ogniska - tego domowego. A jak się do ogniska nie dokłada, to co się z nim dzieje? WYGASA!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Aniu. Właśnie tak. A muszą to czynić oboje.
      Serdeczności dla Ciebie. :)

      Usuń