niedziela, 16 marca 2014

257//14. W ZAPACHU BZÓW


W ZAPACHU BZÓW

Nie zmienię ciszy na głośną przygodę,
ani na młodzieżowy koncert.
Raczej zaczekam, aż sama przyroda
do mego nosa przyjdzie pachnąca!

Pozwolę, by dziki bez rósł, aż szalał,
kwitł i pachniał bez opamiętania!
By jak najdłużej wiosna trwała
— chciałabym... bez gadania!

© Elżbieta Żukrowska 16.03.2014.
Fot. z internetu - obraz - Dmitrij Levin

4 komentarze:

  1. Już sam tytuł wzbudził we mnie zachwyt i tęsknotę za wiosną.
    Uwielbiam bez, a ten dziki pachnie szalenie.
    Nie mogę doczekać się kiedy będę mogła przynieść do domu i chłonąć każdy wonny moment.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu
    Ten obraz jest tak piękny, że należy mu się zdecydowanie lepszy wiersz. Wrócę jeszcze do tego. :) Serdeczności. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie ten jest równie piękny jak obraz. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anko
    - Jesteś bardzo miła - dziękuję. :)

    OdpowiedzUsuń