BZY I MY
w cichym szepcie niosłeś
wiosenne zapachy bzu
moje myśli zaczepiły się
na ukwieconych gałązkach
jak dodatkowa ozdoba
w nieco ciemniejszym odcieniu lila...
chodź!
pójdziemy razem pod ramię
tam gdzie kwitnie najbujniej
może przysporzy nam marzeń
zrealizujemy je wspólnie...
© Elżbieta Żukrowska 18.03.2014.
Fot. Zdzisław Marciniak
Już pisałam, że uwielbiam bzy. :)
OdpowiedzUsuńTen zapach.... mogłabym wąchać całymi dniami.
A ja już mam ten nowy wiersz do innych bzów... Niby taki pospolity temat, a co wiosna nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie zapachną także w moim pokoju... Dziękuję za komentarze, na razie mam przerwę.... :) :) :)
OdpowiedzUsuń