A KARAWANA DALEJ W DRODZE
W rozgrzanym słońcu karawana.
Długa. Nużący pył. I góry wokół.
Wielbłądy juczne noga za nogą.
Choć bez pośpiechu, ale aż do zmroku.
Zwierząt jest dużo, kilkadziesiąt.
Jeden poganiacz między nimi.
Idzie piechotą w mozolnym trudzie
— do następnego skupiska ludzi.
© el.żukrowska 28.XII.2013.
Fot. z internetu - zdjęcie użytkownika Pakistan- Go Green.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz