TORNADO
Już się wiatr rozszalał i
rad zgasić słońce:
nie będzie pożogi na
bezkresie nieba.
Drzewa gną się nisko pod
jego naporem,
było im za gorąco — lecz czy znęcać się trzeba?
Czupryny aż do ziemi –
niech nie szarpią słońca,
niech nie rozrywają
obłoków spokojnych.
A ptaki spieszą do
schronisk czując nawałnicę,
instynkt podpowiada, że
będzie jak w wojnę!
Wir za wirem idzie – grozą
wszędzie dyszy,
dodatkowo burza niebo piorunami orze.
W ten sposób natura pokory
nas uczy,
a zginać swą potęgą każde
karki może.
© el. żukrowska 6.11.2013.
Zdjęcie – by Justin Gaffey
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz