sobota, 14 grudnia 2013

859/13. GDY TWARDNIEJĄ ŁZY




GDY  TWARDNIEJĄ ŁZY

Zmieszały się łzy najczystsze z deszczem z nieba
a świat z ponurego stał się szaro-granatowy
ścichły szepty jasnych aniołów nic im nie potrzeba
a ja w drażniących dźwiękach nagle z sercem gołym

każdy może zajrzeć chociaż się sprzeciwiam
wzrasta w gniewie puls a łzy twardnieją we wściekłość
i tylko niespodziany zapach róż przypływa
pięknem łagodzi tę straszną  niedorzeczność

© el.żukrowska 3.12.2013
Fot z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz