wtorek, 17 grudnia 2013
874/13. POETA
POETA
- inspiracją była postać B.K.
I oto stanął na wprost nich —
rozsierdzonej i wrogiej tłuszczy,
choć po dawnemu bolał krzyż,
i coraz trudniej nogą ruszyć.
Spojrzał im w oczy hardo tak,
bo byli niczym psiaków sfora,
gdzie każdy coś od niego chciał,
szarpał i po swojemu wołał.
Pokazał zęby, warknął też,
do tłumu się nie będzie łasił,
ani tłumaczył "dobrze-źle",
tak i słowami nic nie krasił.
A tłuszcza — że już skończył się,
że tylko stare wiersze daje
i jakby żądna była krwi,
szydziła, że niemocą staje.
Wara od wierszy! — krzyknął im
i znów zębami wściekły błysnął,
wysoko patrzył ponad tłum
— odszedł. Nie zdradził co zamyślał.
© el.żukrowska 17.12.2013.
Fot. z internetu
Dziś - tj. 19.XII.2013 otrzymałam taką oto piękną niespodziankę:
Ryszard Mierzejewski
Kim jest, kim bywa, a może: kim powinien być poeta? Z pewnością każdy z nas, piszących i czytających wiersze, zadawał sobie takie pytania. Wiersz Elżbiety przemawia do mnie szczerością i otwartością, niestety również smutkiem i zażenowaniem. Ale - moim zdaniem - jest bardzo prawdziwy i porusza istotne problemy ars poetica. Sam, niejednokrotnie, doświadczałem na sobie, albo byłem świadkiem, traktowania poety dokładnie tak, jak przedstawia to w swoim wierszu Elżbieta. Jakie jest zatem miejsce poety i jego twórczości we współczesnym społeczeństwie i jego skomercjonalizowanej kulturze? Taki autotematyzm na dzisiaj proponuję, ale mam nadzieję, że i dla Was będzie ciekawy. Gratuluję Elżbiecie ciekawego wiersza, dobrze napisanego i - co najważniejsze - skłaniającego do refleksji. Pozdrawiam serdecznie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super ...nic dodać nic ująć. Cóż takie jest życie - najlepiej gawiedz omijać szerokim łukiem i robić swoje
OdpowiedzUsuńGościu Anonimowy
OdpowiedzUsuń_- Bardzo dziękuję za komentarz. Zawsze miło przeczytać...
To wiersz o bardzo dobrym Poecie, wyjątkowym. :) Już Go polecałam na moim blogu i prezentowałam Jego wiersze - zawsze najwyższej próby - Bronek ZObidzy Kozieński.
Pozdrawiam serdecznie. :)