SNOWBOARDZISTA DWA I PÓŁ
(z przymrużeniem oka)
To co, że jestem snowboardzista?
Małe dzieciaki też są zgrabne.
Robię przysiadów dużo. Trzysta.
I umiem wyhamować ładnie.
Na zmianę uczą mnie rodzice.
Mama ma takie wielkie... oczy,
tato stanowczy jest, nie przeczę,
dla mamy bywa wprost... uroczy.
Ja? Mam rękawiczki, gogle, smoczek.
Szalik i akuratne buty.
Mogę na śniegu całkiem długo!
Byleby pampers nie był... zepsuty...
© el.żukrowska 11.12.2013.
Fot, z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz