Wiersz Jerzego Piątkowskiego:
„Żółwiczko, przyszłaś dać
mi pysia;
co cię tak wzięło - na amory ?
I to akurat teraz ... dzisiaj - - -
wiesz mam alergię, a ty zachęcasz do love
story.
Mogę polizać - ciebie ... w pancerzyk
i w przednie łapki, nawet w nosek.
Czy ci, aż na mnie, tak zależy ?
Wymuszasz, bym ci ... po sałatę poszedł.”
SPOTKANIE POD STOŁEM
Psiak i żółwiczka patrzą w
swe oczka
I nieustannie obserwują.
Ależ to chemia, znajomy
zapach!
A jednak dalej się obwąchują.
A jednak dalej się obwąchują.
Inne gatunki – śliska
sprawa…
Lepiej niech przyjaźń tu
zagości.
Żółwiczka mała, ale…
stara,
Przy psiaku może zagrzać
kości.
A on – chwat młody – nieco
zwolni!
Pozna powagę,
dostojeństwo.
Na później będzie mu „jak
znalazł”
- gdy pójdzie z kotem… o
pierwszeństwo…
© el.żukrowska 4.11.2013.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz