Wiersz napisany przez Jerzego Piątkowskiego:
'Spóźnienie — sprawa ... to powszednia;
czekam od wczoraj, tu z walizką - - -
Chciałem na koncert, tylko — do Wiednia,
nie było mżawki, ani ślisko ...
Idę po torach ... na rogatki - - -
bo myśl mi nagle — świta nowa ...
Wezmę kapelusz, moje manatki;
pojadę busem — do Pacanowa.
~~~~~~~~~~~~~~A teraz ja:
TU PACANÓW A
TAM WIEDEŃ!
(z przymrużeniem oka)
Co robią kozom w Pacanowie?
O tym już wiedzą małe bobasy!
Chyba masz ciągle bajki w głowie,
by szukać podków na adidasy!
Lecz powiadają — wolnoć Tomku
i tobie także jest swoboda.
Zamień więc Wiedeń na Pacanów,
jeśli koncertu ci nie szkoda.
W zasadzie po co walce Straussów,
jeśli ty wolisz wiatru szmery
zapach wędrowca i tataraków
— w Wiedniu nie zrobisz już kariery.
© el.żukrowska
21.10.2013.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz