Poetycko o jaszczurze najpierw Jerzy Piątkowski:
"Na potężnej górze ... piasku,
wyleguje się pra-jaszczur.
Czapkę z rożkiem, ma na głowie,
imponuje światu ... tułowiem.
Łapska jego - niemalże słonie,
usiąść można na ogonie.
Pysk ma w chmurach, uszy odbiegły
— kolor ... wypalonej cegły."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A teraz ja:
© el.żukrowka 25.10.2013.
Fot. z internetu
wyleguje się pra-jaszczur.
Czapkę z rożkiem, ma na głowie,
imponuje światu ... tułowiem.
Łapska jego - niemalże słonie,
usiąść można na ogonie.
Pysk ma w chmurach, uszy odbiegły
— kolor ... wypalonej cegły."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A teraz ja:
JASZCZUR
WRÓCIŁ...
(z przymrużeniem oka)
Niezwyczajna
kombinacja
— proszę! —
jaszczur na wakacjach!
Brzuch do góry —
pokazuje,
jakby ludzi w tym
małpuje.
A CI siedli na
ogonie...
niebezpiecznie,
lecz wygonić?
Można nie pytając
tak nikogo
męczyć stwora
gniotąc ogon?
Lecz mówiły
krasnoludki,
że za dużo
wypił... wódki...
I na rynku się
przewrócił
— zbrakło sił do
domu wrócić...
© el.żukrowka 25.10.2013.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz