PRZYDAJ MI CISZY
Czekam — pomnóż dla mnie ciszę!
Przez ogrody, brzaski, strugi,
bo ja swojej już nie słyszę,
tylko mgły — albo szarugi.
Przydaj więcej mi spokoju
skrzydłami starego wiatraka,
w odurzeniu, na rozstaju
— ciszę posiej — tak jak makiem.
Jeszcze raz ogarnij wzrokiem,
może przytul męską dłonią,
spokój-ciszę posiej bokiem,
aż po zenit nieboskłonu.
I zatrzymaj radość w górze,
niech mój świat obejmie cały,
niech ukoi — tak jak umie
— może będzie doskonały.
© el.żukrowska 11.12.2013.
Fot z internetu - obraz Petras Lukosius
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz