środa, 4 grudnia 2013

812/13. GDY JEST SIĘ LEDWIE KOGUCIKIEM - w towarzystwie wiersza poety Jerzego Piątkowskiego

Wiersz poety Jerzego Piątkowskiego:

"Słyszałam - komunikat ... nie róbcie, takiej miny;
trzeba się przygotować, do nadchodzącej zimy.
W piecu zaczęłam palić, grzać plecy - tudzież uda.
Znam z autopsji ... że zima to - paskuda.

Zapasy mam w spiżarni, przetwory ... konfitury,
a także różne farby - do mojej koafiury.
Wycisnę z życia wszystko ... dokładnie jak cytrynę;
 chłopa mi tylko trzeba, by grzał przez całą zimę."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~



GDY JEST SIĘ LEDWIE KOGUCIKIEM
(z przymrużeniem oka)

Gdy twego ciała, ma kochana,
jest taka ilość nadzwyczajna,
tyle obszarów do upieszczenia,
do całowania, do utulenia....
.
Ze mnie wiosenny cienki chwaścik.
kogucik ledwie opierzony,
mam tysiąc jeden wątpliwości,
czy sprostam wymaganiom żony...

Nie tylko opał, konfitury 
do piwnic noszę bardzo nisko,
mocno naciągam na pranie sznury
i sypię solą, gdy jest ślisko...

To nie wszystko!

Przynieś, zamieć, gwoździe wbijaj,
przesuń meble, posuń łokcie,
zrób makaron, pub omijaj!
I pomaluj mi paznokcie.

Po licznych takich wysiłkach i nocą,
jak mam teraz, biedny, sprawić,
by i w pościeli było gorąco
— byś chciała się ze mną bawić???

Ty znów mówisz, że koafiura,
że lakier świeży, inne głupotki...
a ja tak grzecznie całuję plecki,
bo mam do ciebie wielkie ciągotki...

Uwielbiam wszystkie twoje krągłości,
aksamit skóry i alabaster!
A ty znów z marzeń moich mnie budzisz
i w środku nocy wołasz o plaster...

I nie dziwota, żem zrozpaczony
(tu zniechęcenie mnie wręcz dopada),
dla ciebie wszystko, jako dla żony,
a ty... może już nie patrz na sąsiada?

© el.żukrowska 28.10.2013.
Fot. z internetu.

6 komentarzy:

  1. Role się odwróciły, kobieta wypoczęta do romansów skora. Gdyby tak było w życiu, mniej by było zdrad ze strony mężczyzn. Ładny, Elu, przekorny, żartobliwy. Każdy mężczyzna powinien go przeczytać, a najlepiej gdyby choć na tydzień przejął obowiązki kobiety..

    OdpowiedzUsuń
  2. Gościu anonimowy
    dziękuję za miły komentarz. Nie mam pewności, kim jesteś, ale mam kilka pomysłów...
    Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, dobry, dobry ... Obśmiałam się jak pszczoła :) Dzięki ... zobaczymy, czy komentarz będzie na tyle tu przydatny, że się opublikuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gościu Anonimowy (Alu)
    - dziękuję za odwiedziny, szalenie mi miło, może z wolna przekonasz się do bloga? Zapraszam częściej.
    Serdecznie pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ... bo życie jest ciekawsze, kiedy kraszone jest humorem. Gratuluję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gościu Anonimowy
    - dziękuję za odwiedziny i komentarz. I za gratulacje też :) :) :) Zapraszam ponownie. :)

    OdpowiedzUsuń