środa, 8 sierpnia 2012

645. (43/2). KOT





KOT

Tłumaczyłeś – są różne oazy.
Tłumaczyłeś – zawsze pamiętaj!
Dalej nie rozumiem.
Stoję pośrodku mojej łąki,
Stoję pośrodku moich myśli…
Aż nie wierzę, że deszcz padający
Na omdlałe trawy od nowa je zazieleni.
Już jutro!
Twoje słowa padają na mnie,
A ja ciągle mam uczucie pustki,
Dziwną i głęboką cichość w sercu.
Ten spokój…
Słońce od nowa wybuchnie żarem,
Ukryta w cieniu
Będę czytać książkę,
Którą dostałam od ciebie…
I tylko kot przyjdzie,
Usadowi się na moich kolanach,
Będzie mi mruczeć łagodnie
O swoich sprawach,
A może historie przedwieczne
O faraonach, skarabeuszach,
Bramach do innego świata…

© el.żukrowska 20.czerwca 2012.
Zdjęcie zapożyczone z internetu.

http://www.facebook.com/photo.php?fbid=312490932180307&set=a.253252348104166.54835.100002582082643&type=3&theater

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz