UNIOSŁAM
Uniosłam, zabrałam,
schowałam
Moje rozterki, smutki i dramaty.
Tchu mi brakuje, gdy uciekam dalej.
Przed kim i po co? Ale nie w zaświaty!
Wspomnienia pewnie ogrzeją mnie nie raz!
Są, choć niezbyt liczne, jakoś ich mało!
A ja od życia chcę, by było śliczne,
By coś innego, nowego mi dało.
Nowe pejzaże, krajobrazy
inne
Niż to, co zwykle jest
najważniejsze.
Choć stare strony, moje,
rodzinne,
Zawsze zostaną jako
najpiękniejsze.
Jeszcze emocje… Wiele ich i
smutne.
Wyrzucam sobie, że tak
tylko umiem…
Koło fortuny nie było
rozrzutne.
Źle zakręciłam? – Teraz tak
rozumiem…
© el.żukrowska 19.kwietnia 2012.
Zdjęcie zapożyczone z internetu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz