Uciekasz w słońce
pomarańczowe,
Zakpiłeś za mnie, smutkiem
przykryłeś.
Lecz ja mam własne sny
purpurowe,
Z nich wyczaruję niewielka
miłość.
Zabrałeś wprawdzie wszystkie
pieszczoty,
Już szukasz w świecie
innej kobiety.
Dla mnie tam nie ma nic do
roboty,
Wygrałam z tobą już
wszystkie sety!
Jesienną ścieżką w tunelu
klonów
Do mnie się jasne słonko
uśmiecha.
Widzisz – nie muszę żyć
wśród neonów,
Wolę, gdy ptak mi za oknem
śpiewa.
Wolę mieć trawę nić beton
twardy,
Łagodny dotyk wiatru na
twarzy…
Zbyt długo byłeś głuchy
lub hardy.
Na szczęście ciągle umiem
pomarzyć…
© eL.żukrowska 14.lipca 2012.
Zdjęcie zapożyczone z internetu..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz