poniedziałek, 6 sierpnia 2012

640. (38/2). KAPRYS




KAPRYS
(wiersze młodzieńcze – 9)

To był kaprys

kazała
aby przyniósł
czerwień
zachodzącego słońca
łunę pożaru
kroplę krwi

To był kaprys

kazała
aby
patrzył i milczał

A on był posłuszny:
patrzył i milczał
był
dotykał
końcami palców
krawędzi ławki
na której siedziała

on był
- cień
chorej wyobraźni

© e.żukrowska, Bydgoszcz, 18 grudnia 1970. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz