poniedziałek, 13 sierpnia 2012

659.(57/2.) KPIJ - Z SIEBIE KPIJ



KPIJ - Z SIEBIE KPIJ
(wiersz specjalny dla W. S..R.)

A kiedy o trzeciej nad ranem
spostrzeżesz, żeś zakochany
— to jaką radę chcesz?
Podobno mózg nie pracuje,
podobno inaczej czujesz,
podobno...Ech!

Gdyby tak pod lodowaty prysznic móc...
Lecz zbyt się obawiasz 
zapalenia płuc!
A od czego balkony
i przez poręcz przewieszony 
wisisz resztę nocy...

Marzenia są rozkapryszone,
a Twoje zmysły już szalone
i wyzdychasz, i usychasz,
aż po zmęczenie i świt.

Nie dręcz się!
— To już ekscesy nie dla Ciebie!
Nie pręż się!
— To tylko wielki bal na fejsie!
Nie myśl źle
— tu każdy może księciem być.
Zaśmiej się 
— to potrafisz, to umiesz,
żartem rzuć
— to każdy tu zrozumie.
Jutro już
 na inną panią może spójrz...

Prześlij zdjęcie albo lepiej dwa...
Na każdym serce i łabędzie
(jeśli się na satyrze znasz!),
i romans cygański odpowiedni będzie,
jeśli na You Tube wejście masz...

Jedynie o sobie nie mów nic
— bo Cię pół fejsu wyśmieje,
a w szczególności nie mów prawdy
— choć może to i tak niewiele...
O swoim garbie milcz koniecznie
— i tak nikt Ciebie nie zrozumie
Zakpij. Z siebie się śmiej serdecznie!
[Tego akurat ja nie umiem :( ]


© el.żukrowska 13.sierpnia 2012.
Zdjęcie zapożyczone z internetu.
Ps. Właśnie "strzeliło" 24 029 wejść na bloga... Dziękuję czytelnikom :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz