ZA TAMTYM ZACHODEM
Za tamtym zachodem...
Za tamtą wodą…
Za setną myślą…
Za niezliczonymi
podmuchami wiatru…
Tam inny świat się otwiera,
z różowych i liliowych mgieł.
Świat spokojnej samotności
pośród piękna,
bez gniewnych porywów,
bez tęsknot,
bez falowania emocji…
Wcale nie jestem pewna,
czy chcę do takiego świata…
Odwrotnie –
nie chcę w takim świecie
być!
© e.żukrowska, 8. sierpnia 2012.
Wybrzeże Islandii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz