ROZUM I WSPOMNIENIA
Na tamtej łące, co pod
sinym lasem
zostały jeszcze ślady
słońcem wypieszczone
znaczone rosą srebrnym
deszczem czasem
bywa - modlitwą z serca
wyrzuconą
przychodzę szukam odkrywam
na nowo
gdzie końskie grzywy
wiatrem poplątane
gdzie drogie miejsce kiedy
padło SŁOWO
gdzie wiele szczęścia
zatrzymane ranem…
milknę z duszy jękiem
głupie łzy pod powieką
żal ogromny przyczajony
tęsknoty strwożone
zda się że wszystkie
wściekłe deszcze sieką…
i już wspomnienia milkną –
rozumem stłumione…
© el.żukrowska 14.lipca 2012.
Fotka z zasobów rodzinki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz