czwartek, 21 czerwca 2012
525. FILOZOFIA
FILOZOFIA
I podrzuciłeś buntu zarzewie
- na wiosnę słowa są jakby proste,
a ty mi mówisz, że banał krzewię,
jakbyś o wiersze był zazdrosny.
Czy gdy tak szerzej - może z patosem?
Lecz cóż to szkodzi bez wielkiej głębi?
Nie każdy musi być filozofem.
Wystarczy bawić słowem - nie - ziębić!
Przysiądę sobie pod krzakiem malin
(choć to poety temat ograny),
posłucham ptaków i sennych bajań,
o brzeg uderzeń jeziornej fali.
Z tego słuchania niewiele będzie,
jedynie moje wyciszenie.
Ale też po co coś mijać w pędzie?
Ta filozofia da ukojenie...
© e.żukrowska 28.maja 2012.
Zdjęcie zapożyczone z internetu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz