poniedziałek, 11 czerwca 2012
495. GRANATOWYM WIECZOREM
GRANATOWYM WIECZOREM
Trącasz granaty wieczoru ciszę
i już muzyką spokoju sypiesz
całujesz w myślach płatki różane
jeszcze do końca nie rozwijane
Szeptem przebiegasz wspomnień drożyny
w myślach niespiesznie szukasz dziewczyny
tej z którą razem w słodkich objęciach
pół wieku temu robiłeś zdjęcia
Biedzisz się chwilę - bo jak to było?
ognisko namiot i śpiewów tyle
wspólne wędrówki na górskie szczyty
w inne wakacje - w mazurskie świty
I mimowolnie w myślach głęboko
znajdujesz tamte ślady z potoku...
ucieczkę w strugach deszczu przed burzą
niebieskie oczy w strachu tak duże...
Słodkie wspomnienia uśmiechem błyskasz
jak wtedy ogień z tego ogniska...
I tak spokojnie mkną myśli świeże
wspomnienia których nikt nie odbierze
© el.żukrowska 20.maja 2012.
Fot. z zasobów rodziny
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz