poniedziałek, 4 czerwca 2012

471. SAMA JESTEM


SAMA JESTEM

W dziwne wzory i kolory
układają mi się dni
poszarpane niespodzianym smutkiem
Odwracam twarz od okna
— już niczego nie szukam...
Coś we mnie umiera
aby zrobić miejsce tęsknocie
Już nigdy nie padną słowa
te najbardziej upragnione
I każdy nowy dzień
zaczyna się wściekłym bólem
Za ta barierą już nic nie ma...
Już nikt nie czeka...
Zabrakło słów na modlitwę

© el.żukrowska 2.czerwca 2012.
Zdjęcie zapożyczone z Internetu.

4 komentarze:

  1. Elu, piękny, wzruszający, chwytający za serce. Ale może jeszcze nie trać nadziei?

    OdpowiedzUsuń
  2. Leszku - dziękuję bardzo i życzę dużo pięknych marzeń! Niech sie spełniają, Przyjacielu. Serdeczności dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Haniu - dziękuję. Życie po swojemu wszystko układa, nie ważne, co ja chce - prawie ze mną nie gada...

    Pozdrowienia i buziaki.

    OdpowiedzUsuń