sobota, 2 listopada 2013
680/13. MOJA ZIELONOOKA
Moja zielonooka
Mój świat składa się ze wspomnień o tobie...
Nasza zielona wyspa w nich tonie dalej w wiośnie,
bo ja ciągle pamiętam, jak biegłaś do mnie
przez zieloną murawę, śmiejąc się radośnie.
Miałaś na sobie tę ulubioną i jasną sukienkę,
wiatr ci ją podwiewał, dokuczał, szarpał trochę,
mówiłaś — to nic, wzięłaś mnie za rękę,
kazałaś wyczuć jak ci serce bije, wróżąc katastrofę.
Zielona wyspa już nie jest nam rajem...
Teraz cała w złocie... Dla mnie zawsze ważna
przez tę garść wspomnień, kiedy byłaś majem,
zielonooka — taka moja i cudownie niepoważna!
© el.żukrowska 8.10.2013.
© Fot. Mirosława Pisarkiewicz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zawsze się wzruszam, kiedy czytam Twoją poezję Kochana. Ileż w niej romantyczności i ciepła...
OdpowiedzUsuńZ serca pozdrawiam :)
Margaret
OdpowiedzUsuń- bardzo dziękuję. Miło przeczytać taki komentarz. Mnie to uskrzydla.
Moc serdeczności. :)