wtorek, 12 listopada 2013

718/13. WSPOMNIENIA Z OBCYCH GÓR





WSPOMNIENIE Z OBCYCH GÓR

( z cyklu - Wszystko jest iluzją) 


Rozgrzane stoki suszą się po deszczu
a ona zwraca ku nim twarz pobladłą
nie zapomniała wie że ciągle będziesz
po drugiej stronie szczytu gdy czeka tu sama

w roztopionych łzami oczach zdziwienie istnienia
nic się nie cofnęło ciągle bryzgi piany
nad ciasnym huczącym potokiem
który w dół pozornie wolny i nieokiełznany

nie zna milczenia i nie zna powagi
a ona? cóż? zakłada leciutką sukienkę
w zamyśleniu trąca stopą białe pantofelki
czasem coś nuci porusza się z wdziękiem

zapaliły się uliczne lampy w szeregu
cienie wypełzły natychmiast płochliwe
w drobnych kaskadach śmiech rozbrzmiał miło
w lustrze jakby sprawdzał kto tu jest szczęśliwy

a nad miasteczkiem szczyty gór rozsypane
kontury ich pochłania szybko mgła wieczorna
znów sama zawiodła nie przeszła przez turnie
i dalej ma szarość w swym życiu - jak co dnia
© el. żukrowska 21.08.2013.
Fot z internetu

2 komentarze: