piątek, 15 listopada 2013

726/13. ZŁOTY PIERŚCIONEK





ZŁOTY PIERŚCIONEK

W złotym, niewielkim ślicznym cacku
zaklął ktoś swoją wielką miłość
i podarował  drogiej wybrance,
by już na zawsze jego była.

Patrzył w jej oczy, nie oddychał,
wcale przy tym nie był wymowny.
Daremnie wcześniej coś z kielicha…
zanim z odwagą ten krok trudny.

Lecz ona – cóż ? – pierścionek chciała,
tylko nie spieszno do przysięgi;
może się sama obawiała,
przewidywała kolejne cięgi?

Podobno losu nie wolno kusić —
bezpieczniej nie być zbyt szczęśliwym.
Wybrała miłość bez zobowiązań
— i bez oparcia – z tym innym „miłym”…

© el.żukrowska 5.11.2013.
Fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz