ZBUNTOWAŁEŚ SIĘ
Zbuntowałeś się i krzyczysz aż nazbyt głośno,
bo ci nie wychodzi, po los coś poplątał!
Miałeś przez życie szerokimi schodami...
czyniłeś plany, studiowałeś, ktoś to... posprzątał!
Teraz obiecujesz sobie — koniec z marzeniami!
Już swoją ścieżkę do gwiazd wydeptałeś setnie.
Nie dasz nic więcej! Nie chcesz żyć złudzeniami.
Ale... to nic nie znaczy! Wcale nie jest świetnie.
W zmarszczonym czole lub w ust skrzywieniu
kryją się żale do losu, czasem też do siebie,
o to, co niespełnione, nieosiągnięte — znowu!
A było blisko — tuż-tuż — pewne, jak raj w niebie!
© el.żukrowska 12.11.2013.
Fot. z internetu za : Rozystronka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz